Z jakiego powodu egzamin adwokacki przypomina trochę maraton?

W czasie rozprawy prowadzonej w sądzie trzeba mieć świadomość tego, że rezultaty wszystkich zaniechań i przedsięwzięć pełnomocnika zawsze ponoszą klienci.
Dobry pełnomocnik mógłby pomóc klientom w nawet najtrudniejszej sprawie.

statystyki na koncie firmowym

Autor: Adrian Farcas
Źródło: http://www.flickr.com
Jednak nieprofesjonalny pełnomocnik mógłby przegrać nawet taką sprawę, w jakiej wygrana od początku zdaje się być gwarantowana. W większej części spraw sądowych cywilnych tego typu pełnomocnikiem może być osoba, która nie ma kierunkowego wykształcenia prawniczego, a którą wiąże określony stosunek prawny. Może to być przykładowo pokrewieństwo albo sterowanie interesami danej strony. Towarem cywilnego procesu jest w jakimkolwiek przypadku ocena poprawności faktów, które są wymieniane przez strony z określonymi prawniczymi normami. Wyłącznie znajomość prawa może pozwolić na dobrą ocenę, które konkretnie przepisy prawa mogłyby wejść w grę w konkretnym przypadku. Dlatego też tak znaczącą sprawą jest wybór dobrego prawnika.
Egzamin adwokacki jest prawdziwym maratonem. Zajmuje on parę dni i w rzeczywistości jest symulacją realnej pracy prawnika. Kolejne dni takiego egzaminu obejmują faktyczne zadania z zakresu prawa cywilnego, karnego oraz administracyjnego i przemysłowego. Osoba, która chce pracować jako adwokat, otrzymuje konkretne dokumenty, aby na ich podstawie przygotować tzw. środek odwoławczy od wyroku, o opinię prawną, pozew czy też umowę. Do niedawna przyszli adwokaci musieli zdać także egzamin z zakresu kodeksów, konstytucji czy też wielu różnych najbardziej istotnych ustaw czy też umów światowych.

Dowolne zadanie jest widziane przez wyłącznie dwóch egzaminatorów. Są nimi adwokat adwokat sprawy rodzinne warszawa oraz odmienna wytypowana przez Ministra Sprawiedliwości osoba, którą najczęściej jest sędzia. Podobnie wyglądają zasady testu na radcę prawnego.